Opiekunki dla psów i kotów

Opiekunki dla psów i kotów w Katowicach i Warszawie.

Nazywam się Monika Marciniak. Jestem opiekunką psów i kotów i założycielką Cats & Dogsway. Pomagam właścicielom w opiece nad ich zwierzakami, gdy nie mogą zająć się nimi sami. Ułatwiam im organizację długiego dnia poza domem wyprowadzając psy na spacer i umożliwiam spokojny wyjazd na kilka dni opiekując się kotami. Jestem opiekunką psów i kotów w Katowicach. Można się ze mną skontaktować przez mail: info@dogsway.pl lub telefonicznie: 501 029 829.

Uwielbiam zwierzęta i otaczam się ludźmi, którym tak samo jak mnie są one bliskie. Dlatego mój zespół tworzą petsitterki, którym sama powierzyłabym swoje psy. Nasza opiekunki dla psów i kotów w Warszawie to Anna Jakubik.


Opinie i referencje

Fryderyk

Fryderyk

Bardzo dziękuję za opiekę nad moim Fryderykiem. Z radością oglądałam codzienne relacje, z których wynikało, że kot jest zadbany i zrelaksowany.  Na pewno skorzystam kolejny raz i polecam gorąco wszystkim. Iwona

Maui

Maui

Pani Ania pomogła nam przy nagłym wyjeździe, opiekując się naszym Devonem, dając nam również kilka wskazówek jak przygotować mieszkanie do naszej nieobecności. Podczas wyjazdu dostawaliśmy na bieżąco informację co u niego słychać wraz ze zdjęciami i odbywało się to zawsze o ustalonych wcześniej porach. Podsumowując 

Bruno

Bruno

Dzięki Wam mogłam spokojnie wyjechać na ślub córki. Bez stresu o to, co będzie z kotem podczas mojej dwudniowej nieobecności. Bruno od razu polubił Panią Anię, która zadbała o wszystkie jego potrzeby, a ja dostawałam zdjęcia z każdej wizyty w naszym domu.Ania & Bruno

Mimi

Mimi

Pani Monika, ukochana ciocia Mimi, którą radośnie wita nawet po kilku miesiącach przerwy. Ja natomiast mam pełne zaufanie, meldunki ze spacerów i bardzo doceniam szybkie odpowiedzi oraz elastyczność, kiedy potrzebujemy pomocy w opiece. Kinga Wiszowaty

Pusia i Rysio

Pusia i Rysio

Chciałabym bardzo podziękować za opiekę nad moimi Kotami (w terminie 24.06-09.07). Za każdym razem dostawałam obszerną relacje odnośnie samopoczucia moich kotów (sytuacji kuwetowych, apetytu itp.) a także dużo zdjęć. Dostawałam potwierdzenie, że Kocur przyjął leki, na czym bardzo mi zależało. Na wyjeździe strasznie tęskniłam za